Nowe Muzea

Swolowo_widok ogolny-800

Swołowo, Muzealna Zagroda Albrechta; fot. A. Czyżewska/ www.skanseny.net

Stwierdzenie, że fundusze unijne zmieniają Polskę jest już frazesem. Dla eurosceptyków pustym sloganem PR-owym, dla innych – nieodłącznym już elementem zmian, których przyczyn właściwie się nie dostrzega. I tylko tablice informacyjne przy nowych obiektach i liczne logotypy o tym przypominają.

W przypadku muzeów skansenowskich zastrzyk pieniędzy ze środków unijnych, które były przeznaczone na inwestycje w latach 2007-2013, miał znaczący wpływ na ich sytuację. Od lat 60-tych i 70-tych, gdy muzea powstawały i najintensywniej się rozwijały, nie było chyba okresu, by tyle zmian w tylu muzeach miało miejsce. Nie było również tylu udanych inicjatyw tworzenia kolejnych muzeów.

Powstały więc: Muzeum Kultury Ludowej Pomorza w Swołowie, będące oddziałem Muzeum Pomorza Środkowego w Słupsku (woj. pomorskie) i sfinansowany częściowo jeszcze ze środków wcześniejszych, Park Etnograficzny Ziemi Żywieckiej w Ślemieniu (woj. śląskie), otwarty właśnie Skansen Łęczyckiej Zagrody Chłopskiej będący placówką zamiejscową Muzeum Archeologicznego i Etnograficznego w Łodzi (woj. łódzkie) i jeszcze przygotowywany Olęderski Park Etnograficzny w Wielkiej Nieszawce, oddział Muzeum Etnograficznego w Toruniu (woj. kujawsko-pomorskie).

Swolowo_konstrukcja (4)-800

Swołowo, Muzealna Zagroda Albrechta; fot. A. Czyżewska/ www.skanseny.net

Muzeum Kultury Ludowej Pomorza w Swołowie to efekt dwóch projektów: Wzmocnienie potencjału turystycznego Krainy w Kratę – rekonstrukcja Zagrody Albrechta w Swołowie realizowanego w latach 2004 – 2006 r. oraz późniejszego – Wzmocnienie potencjału Pomorskiej Krainy w Kratę – etap II – rozbudowa filii MPŚ w Swołowie realizowanych przez Muzeum Pomorza Środkowego w Słupsku. Założenia merytoryczne muzeum w Swołowie odwołują się zarówno do przedwojennej, jak i powojennej historii Swołowa, które do 1945 roku zamieszkałe było przez niemieckich ewangelików, a po zakończeniu drugiej wojny światowej zasiedlane zostało przez osadników głównie z Polski centralnej. Ekspozycja muzealna ma pokazywać przemiany kulturowe jakie zachodziły na terenie tej wsi na przestrzeni lat.

To już drugie muzeum skansenowskie podlegające tej instytucji. Pierwsze, Muzeum Wsi Słowińskiej w Klukach powstało w latach 60.XX wieku poprzez zorganizowanie w jednej z zachowanych in situ zagród stałej ekspozycji poświęconej kulturze Słowińców – ludności zamieszkałej niegdyś nad jeziorami Gardno i Łebsko. Przez lata muzeum pozyskiwało kolejne zagrody stając się integralną częścią wsi Kluki, gdzie zwiedzający muzeum krąży pomiędzy prywatnymi domami, a obiektami muzealnymi. Podobnie sytuacja wygląda w przypadku wsi Swołowo. To jedna z najlepiej zachowanych wsi typu owalnica z zachowaną architekturą i układem przestrzennym zagród. Spacerując po wsi, widzimy, gdzie były miejsca dla domów mieszkalnych, gdzie stały budynki gospodarcze, i budynki bramne. W 2002 roku Muzeum Pomorza Środkowego przejęło oficjalnie w użytkowanie wieczyste działkę nr 8. W ramach pierwszego etapu prac nad tworzeniem muzeum w Swołowie pozyskano środki na remont i rekonstrukcję obiektów właśnie w tej jednej zagrodzie – zagrodzie, która przed wojną należała do rodziny Albrechtów. Dziś możemy tam zobaczyć ekspozycję muzealną ukazująca życie bogatego pomorskiego chłopa i jego rodziny z początków XX wieku. Drugi etap prac, przypadający na lata 2007-2013 zakładający rozbudowę fili MPŚ w Swołowie na działce położonej kilkaset metrów dalej, poszerzył zasoby muzeum o kolejne osiem obiektów architektonicznych, zarówno istniejące in situ, przeniesione, jak i odtworzone w pierwotnej lokalizacji. Możemy więc zobaczyć kuźnię, lodownię, stolarnię, stodołę zagrodnikastodołę bogatego chłopa, dom chlebowybudynek z piecem chlebowym, a także dom średniozamożnego zagrodnika.

Kolejnym nowym muzeum, które powstało ze środków unijnych jest Park Etnograficzny Ziemi Żywieckiej w Ślemieniu. Przedstawia on typową wieś z obszaru Beskidu Żywieckiego. W Etnoparku jak nazywają tę instytucję jej twórcy, odtworzonych lub przeniesionych zostanie w sumie siedemnaście obiektów z terenu Żywiecczyzny, m.in. Moszczanicy, Korbielowa, Rychwałdu i Ślemienia. Co interesujące, w porównaniu z pozostałymi muzeami, ta inwestycja jest współfinansowana ze środków konkretnej gminy – gminy Ślemień, a nie jak w większości przypadków ze środków wojewódzkich. Cały projekt jest współfinansowany przez Unię Europejską z Europejskiego Funduszu Rozwoju Regionalnego w ramach Regionalnego Programu Operacyjnego Województwa Śląskiego na lata 2007-2013 (dotacja w wysokości 3 701 640.35 zł), Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego oraz wspomnianego już budżetu Gminy Ślemień.

Etnopark został otwarty w maju 2013, ale ekspozycje są nadal przygotowywane. W Ślemieniu będą więc zarówno kompletne zagrody, jak i pojedyncze obiekty. Będą domy prezentujące życie zarówno zamożnego gospodarza, średniozamożnego chłopa, jak i biednej rodziny komornika. Będzie chałupa tkaczki, dom stolarza i kuźnia, która zostanie zaadaptowana w taki sposób, aby nadal można było z niej korzystać, dwa obiekty kultu religijnego oraz izba zaadaptowana na czteroklasową szkołę z okresu międzywojennego.

Kolejne muzeum zostało otwarte w lipcu 2013 w Polsce środkowej – a konkretnie w Kwiatówku koło Łęczycy. Jest to Łęczycka Zagroda Chłopska, zamiejscowy oddział Muzeum Archeologicznego i Etnograficznego w Łodzi. Jest to część projektu Tum – perła romańskiego szlaku, który zakłada także stworzenie oddziału archeologicznego.

Muzeum w Kwiatówku jest niewielkie. Składa się z glinianej chałupy, zabudowań gospodarskich, wiatraka, kuźni i olejarni, a także studni, kapliczki i uli. Szczególnie ciekawy jest wiatrak, który jest jedynym działającym młynem wiatrowym w województwie łódzkim. Powstał w Kwiatówku w 1820 roku. Później został przeniesiony, by ostatecznie wrócić do jako obiekt muzealny, który dzięki zaangażowaniu muzealników będzie nadal aktywnie wykorzystywany. Podobnie będzie z olejarnią, w której będzie wytłaczany olej i kuźnią, gdzie kowal będzie naprawiał narzędzia rolnicze. Interesująca jest również charakterystyczna dla łęczyckiego gliniana chałupa, która została zrekonstruowana z gliny, którą zespół merytoryczny muzeum znalazł podczas badań terenowych. Dom mógł powstać jedynie z gliny, która przez kilka lat leżakowała.

Ostatnim muzeum, będącym jeszcze jest w fazie budowy jest Olęderski Park Etnograficzny w Wielkiej Nieszawce koło Torunia. Jego powstawanie, którym kieruje Muzeum Etnograficzne w Toruniu można śledzić na  blogu. Budowa jest oczywiście możliwa dzięki finansowemu wsparciu z funduszy unijnych i samorządu województwa kujawsko-pomorskiego. Będzie to muzeum poświęcone kulturze olędrów, czyli holenderskich osadników, którzy z powodu prześladowań religijnych w XVI wieku chronili się w Rzeczpospolitej.

To byli osadnicy odznaczający się ogromną wiedzą w zakresie regulacji wodnych i dlatego właśnie tutaj, w dolinie Dolnej Wisły, byli osadzani. Co ciekawe, opuszczali Niderlandy na skutek prześladowań religijnych i tu znajdowali nie tylko miejsce do zamieszkania, ale i swobodę wyznawania swej religii. (…) Dziś często nie zdajemy sobie sprawy, że układ pol we wsiach, w dolinie Wisły, to spadek po tamtych osadnikach. To ich zasługą jest obsadzanie dróg na podmokłych i zalewowych obszarach szpalerami wierzby, czy budowa płotów pełniących także funkcje inżynieryjne w okresie przyboru wody

– mówił dziennikarzom Hubert Czachowski, dyrektor Muzeum Etnograficznego w Toruniu.

Anna Czyżewska

Tekst powstał w ramach projektu „Skanseny w sieci” realizowanego w 2013 roku dzięki dofinansowaniu ze środków Ministerstwa Nauki i Szkolnictwa Wyższego.