Projekt edukacji etnograficznej dla dzieci i młodzieży #2 Konteksty
W drugim prezentowanym fragmencie publikacji „Nasze miejsce. Projekt edukacji etnograficznej dla dzieci i młodzieży” (Warszawa 2020) przedstawiamy różnorodne przejawy lokalnego dziedzictwa i sposoby jego odkrywania.
Konteksty. Dziedzictwo nieoczywiste
„A co u nas jest ciekawego?” — to pytanie często padające z ust uczestniczek i uczestników projektów z miejscowości, których dziedzictwo nie jest powszechnie znane, w których nie ma zabytków w postaci kościoła z parusetletnią historią, ruin dawnego dworu czy charakterystycznej tylko dla tego regionu potrawy. Rolą projektu jest pokazanie, że w każdym miejscu można odkryć jakieś dziedzictwo. Można je bowiem znaleźć wszędzie. Nie muszą to być zabytki wpisane do rejestru czy na listę UNESCO.
Często dziedzictwem może być coś nieoczywistego, mijanego na co dzień w drodze do szkoły czy pracy, miejsce, do którego mamy sentyment, doroczny festyn, potrawa, na którą przepis przechowuje się w rodzinie od pokoleń, a nawet opowieść rodzinna, powtarzana co roku przy stole. Istotne jest to, żeby wybrany temat był związany z zainteresowaniami uczestniczek i uczestników projektu. Warto się dowiedzieć, co ich ciekawi, i próbować podpowiedzieć, jak można to przełożyć na zainteresowanie przeszłością.
Podczas realizacji jednego z naszych projektów okazało się, że młodzież chętnie robi sobie zdjęcia, edukatorka zaproponowała więc zebranie dawnych zdjęć, przedstawiających mieszkańców na tle krajobrazu ich miejscowości i odtworzenie ich współcześnie.
Realizując projekty, dążymy do tego, by grupa samodzielnie wybrała temat, którym będzie się zajmowała w kolejnych etapach działania. Zależy nam na tym, aby był to temat, którym dzieci i młodzież naprawdę będą się interesować, do którego zgłębiania będą miały motywację. W tym celu często prosimy, aby przygotowały mapę najbliższej okolicy (Nasze miejsce 2016, s. 15). Dzięki temu, że każdy uczestnik zaznaczy na mapie miejsca, które są dla niego ważne, bądź takie, z którymi wiążą się wspomnienia lub ciekawe historie, może się okazać, że przestrzeń miejscowości będzie odkrywana na nowo. Bardzo często przy tym ćwiczeniu słyszymy pełne emocji okrzyki młodych ludzi, próbujących zaznaczać różne wspomnienia w tym samym punkcie na mapie. Nagle okazuje się, że zupełnie inaczej zaczynają oni patrzeć na znane im wcześniej miejsca. I tak na mapie pojawiają się domy, szkoła, pobliski strumień, będący dobrym miejscem do zabawy, czy stary budynek, w którym straszy. Większość zaznaczonych miejsc stanowi doskonały punkt wyjścia do poszukiwania tematu: może będzie nim dawne życie codzienne, szkoła naszych babć i dziadków, sposoby spędzania czasu wolnego we wsi w okresie PRL-u, dawne gry i zabawy czy lokalne historie i legendy. W dalszej części projektu na mapę okolicy można nanieść informacje, uzyskane w trakcie badań etnograficznych — wtedy zostaną zaznaczone na niej miejsca istotne z punktu widzenia całej społeczności lokalnej. Wszystko to jest częścią dziedzictwa, historii i tożsamości danej miejscowości i jej mieszkańców.
Nie zawsze jednak tematem stanie się dziedzictwo osobiste czy prywatne opowieści. Licealiści ze Skarżyska-Kamiennej, biorący udział w projekcie, zainteresowali się historią społeczności żydowskiej, mieszkającej przed wojną w Skarżysku. Na przygotowanej przez nich mapie pojawiły się więc miejsca, gdzie dawniej były synagoga i mykwa, kamienice, w których niegdyś mieszkali Żydzi, zakłady prowadzone przez handlarzy żydowskich, targ, a także obecne miejsca pamięci.
Szukając tematu, nie trzeba się skupiać wyłącznie na przestrzeni, można się oprzeć na ludzkiej pamięci, na artefaktach związanych z przeszłością (np. zebranych w szkolnej izbie pamięci). Nie musimy się też wcale opierać na poszukiwaniu śladów przeszłości lub porównywaniu ich z teraźniejszością. Może się okazać, że najbardziej interesujące będzie to, co dzieje się tu i teraz. Nie zawsze trzeba się koncentrować na jednej myśli przewodniej, można wyłonić dwa, trzy wątki, które najbardziej interesują grupę, i w nawiązaniu do nich poprowadzić cały projekt.
Małe opowieści składają się na wielką opowieść — dla uczestniczek i uczestników prawdopodobnie ważniejsza i ciekawsza będzie historia lokalna, a także historie pojedynczych osób niż wielka historia państwowa. Tematy związane z codziennością bywają atrakcyjniejsze, ponieważ łatwiej odnieść je do samych siebie i swoich doświadczeń. Rolą edukatorki czy edukatora jest skierowanie uwagi na codzienność, pokazanie, że lokalna bądź osobista historia, prywatne opowieści, wspomnienia, perspektywa zwykłych ludzi są ciekawymi (a niekiedy nawet najciekawszymi) tematami do rozmowy.
Warto też pamiętać, że niejednokrotnie dla dzieci i młodzieży interesujące są inne tematy niż dla dorosłych. Przeszłość, historię miejsca można pokazać przez taki pryzmat, który zainteresuje daną grupę wiekową, będzie bliski jej doświadczeniom i jej codzienności. Takim tematem (zwłaszcza dla młodszych dzieci) może być np. zabawa — jak i czym się dawniej bawiono, z czego robiono zabawki, jakie zabawy dzieci wymyślały same, a także jak i gdzie bawiła się młodzież. A może się okaże, że popularne w różnych regionach zabawy akurat tu miały swoje unikalne nazwy?
W czasie realizacji projektu na Podlasiu okazało się, że tematami najbliższymi i najciekawszymi były jedzenie i szkoła. Młodzież najbardziej interesowała się tym, jak bardzo różniła się codzienność szkolna ich babć i dziadków — młodzi ludzie byli zaskoczeni, że do szkoły chodziło się na piechotę, czasem wiele kilometrów, że w klasie były wieszaki na ubrania, że nie było tornistrów ani plecaków. Ważnym motywem tego projektu stało się też jedzenie: lokalne potrawy, których młodzi ludzie nigdy nie próbowali, a także „kaliśnie”, czyli niegdysiejsze sposoby przechowywania pożywienia. Jedzenie stało się też motywem przewodnim wernisażu, na którym można było spróbować wielu dawnych podlaskich potraw.
Niniejszy tekst pochodzi z publikacji „Nasze miejsce. Projekt edukacji etnograficznej dla dzieci i młodzieży” (Warszawa 2020), s. 13-16. Pełna wersja publikacji dostępna jest tutaj.